Boży Głos w Czasach Ostatecznych
radio vanessa 100,3 fm
niedziela godz.8:10
radio vanessa 100,3 fm
niedziela godz.8:10
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Ew. Jana 3:16
Chłopiec zerwał się na nogi, i kiedy wyjrzał przez okno, zobaczył ten przypominający węża wir powietrza o niesamowitej sile niczczenia, wyrywający drzewa i wyrzucający je w powietrze! Był tak wystraszony, że nie mógł się modlić.
Za każdym razem kiedy tylko powiedział: „Drogi Boże…”, usłyszał huk spadającego drzewa na ich baraki. „Jeśli mnie zachowasz, przyjdę do Ciebie, kiedy już nie będzie burzy”.
Kiedy ludzie musieli stanąć przed obliczem Boga, ich figowe liście nie przydały im się na nic.
Tak samo ty, mój drogi Przyjacielu, dowiesz się, że ludzkie teorie zostaną rozbite w proch, kiedy dojdziesz do ostatniego oddechu swego życia. Nie będą miały żadnej wartości.
Łatwo się z nimi żyje, ale bardzo trudno umiera!
William David Upshaw pochodził z południa USA. Urodził się 15 października 1866 roku w stanie Georgia, w pobliżu Atlanty. Zaledwie dwa lata przed jego urodzeniem nad tym ważnym strategicznie miastem Konfederacji z pola bitwy podniósł się w powietrze huk i dym armat. Oddziały Shermana maszerowały ulicami miasta rozpoczynając kampanię, która przyniosła kres wojnie domowej. 9 kwietnia 1865 roku skończył się ten kataklizm i zmęczeni bitwami, obdarci, pokryci bliznami i upokorzeni żołnierze wracali do swych rodzin. Co pozostało z Atlanty i z jej obywateli, powoli zaczęło się goić i odbudowywać. Zrodziło się nowe pokolenie przywódców na nowo zjednoczonych stanów.